Gaming Concert - Gliwice | Kupuj Bilety Online. 🎉Zapraszamy na wyjątkowe wydarzenie - Epic Game Music‼️🎶 To koncert, który przeniesie Cię w świat gier komputerowych i pozwoli doświadczyć muzyki, która towarzyszy graczom na co dzień. Jeśli lubisz ciekawe kombinacje muzyczne, a także efektowne połączenie świata muzyki i
Ponad 250 000 użytkowników serwisu stworzyło swoje własne playlisty inspirowane uniwersum "Gry o tron", a jeszcze więcej, playlisty dedykowane poszczególnym bohaterom. Jeśli spojrzeć na statystyki, łatwo wywnioskować kto zdaniem społeczności Spotify powinien zdobyć Żelazny Tron - Tyrion Lannister doczekał się ponad 7 700
„Gra o tron” to już od dawna coś więcej niż popularny serial. To popkulturowy fenomen, który zatacza coraz szersze kręgi. Grupa Florence and The Machine nagrała piosenkę, którą usłyszeliśmy w ostatnim odcinku, a wkrótce doczekamy się całej płyty inspirowanej cyklem. Muzyczne wątki pojawiają się w serialu od dawna.
Przenieśmy się na dłuższą chwilę do sali koncertowej, by zanurzyć się w prawdziwą dźwiękową ucztę ze suitami z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, dodatków Serca z Kamienia oraz Krew i Wino. Całość to łącznie ponad 2 godziny niesamowitej muzyki z ostatniej przygody wiedźmina Geralta z Rivii.
. Gra o TronLive Concert Experience z udziałem Ramina Djawadiego Widowisko docenione przez krytyków - Gra o Tron Live Concert Experience - z udziałem Ramina Djawadiego już na początku 2018 roku odwiedzi największe areny w Europie i wróci do Ameryki Północnej pod koniec 2018 roku. Przy użyciu najnowszej technologii scenicznej, kompozytor muzyki do Game of Thrones®, Ramin Djawadi, zabierze widzów w niezwykłą podróż pełną wrażeń, poprzez Siedem Królestw i siedem sezonów nagrodzonego statuetką Emmy popularnego serialu HBO® Ramin Djawadi poprowadzi orkiestrę, chór i solistów podczas 45 występów w Europie i Ameryce Północnej w tym w Londynie, Paryżu, Berlinie, Amsterdamie, Sztokholmie, Pradze, Nowym Jorku, Toronto, Los Angeles, Chicago, Bostonie i wielu innych. THE NEW YORK TIMES – “A symphonic spectacular.” LOS ANGELES (26 września 2017) – widowisko docenione przez krytyków - Gra o Tron Live Concert Experience z udziałem Ramina Djawadiego prezentuje świat Westeros na największych arenach w Europie. Z uwagi na ogromne zainteresowanie, druga część trasy koncertowej obejmie jesienią 2018 roku Amerykę Północną. Koncert prezentuje dzieło znakomitego kompozytora Ramina Djawadiego, który podczas tego show poprowadzi orkiestrę, solistów i chór, którzy wykonają utwory z siedmiu sezonów serialu HBO wyróżnionego statuetką Emmy. Najnowsza produkcja zawiera muzykę i fragmenty z ostatniego sezonu serialu, nową niestandardową scenografię i najnowszą technologię video umożliwiającą prezentację fascynujących wizualizacji. “Możliwość zaprezentowania publiczności niezwykłego koncertu Gra o Tron Live Concert Experiencejest spełnieniem moich marzeń, które zrodziło się 3 lata temu” – powiedział Djawadi. „Produkcja spektaklu na dużą skalę sprawia, że świat Westeros jest ożywiony i bardzo wciągający. Jestem podekscytowany, że mam okazję podzielić się doświadczeniami z fanami nie tylko w Ameryce Północnej, ale także przemierzyć ocean i po raz pierwszy wystąpić w Europie”. Koncert inaugurujący Gra o Tron Live Concert Experience odbył się w Ameryce Północnej w lutym 2017 roku. Przygotowywany był przez Ramina Djawadiego przez ponad 3 lata. Koncert zdobył wiele pochwał zarówno z ust fanów jak i krytyków i został określony jako „must-see” dla wszystkich fanów serialu. The Guardian opisuje show słowami “ Ożywiono olśniewający świat Westeros”, a według Mashable jest to “epicka, muzyczna podróż”. Tak bogata, jak bogate są historia, intrygi i świat Gry o Tron™, muzyka Ramina towarzyszy fanom serialu. Podkreśla wagę emocjonalną w kluczowych momentach pomiędzy ukochanymi bohaterami, a także spaja ogromne sekwencje bitewne. To właśnie Ramin ożywił pieśni, o których mowa w książkach Georga R. R. Martina. Sekwencja otwierająca każdy odcinek serialu stała się muzycznym fenomenem i z powodzeniem rozpoznają ją również widzowie, którzy nie są fanami Gry o Tron™. „Niewiarygodny odzew fanów, jaki otrzymaliśmy po pierwszej trasie koncertowej na początku tego roku sprawił, że postanowiliśmy zaktualizować oprawę Gry o Tron Live Concert Experience w związku z przyszłorocznym debiutem w Europie i późniejszym powrotem do Ameryki Północnej.” – powiedział Jeff Peters, wiceprezes działu licencjonowania i handlu detalicznego w HBO. „Baza fanów Gry o Tron™ dociera do wszystkich zakątków globu, więc jesteśmy podekscytowani, że międzynarodowa publiczność będzie mogła zapoznać się z niezwykłym talentem Ramina na żywo”. Trasa, produkowana i promowana wyłącznie przez Live Nation w porozumieniu z HBO Global Licensing, kontynuuje połączenie innowacyjnej produkcji muzycznej z nowoczesnymi technologiami wideo, dzięki którym możliwe jest odtworzenie światów Westeros i Essos, a także prezentację fragmentów serialu, aby zaskoczyć widzów podczas nadchodzących 45 widowisk. Podróż rozpocznie się 8 maja w Madrycie i odwiedzi 20 europejskich miast w maju i czerwcu. Północnoamerykańska część trasy składać się będzie z 25 widowisk i rozpocznie się 5 września w Vancouver i zakończy 14 października w Toronto. Poprzednie projekty Ramina Djawadiego to między innymi nominowany do nagrody Grammy Iron Man z 2008 roku, a także Pacific Rim, Starcie Tytanów oraz Warcraft. Jako kompozytor muzyki do seriali Westworld, Flash Forward (ABC) oraz Skazany na Śmierć (FOX) zdobył liczne nominacje do nagrody Emmy. Wśród nadchodzących projektów Ramina jest wyczekiwany film The Mountain Between Us, który będzie miał swoją premierę w październiku. Oparta na bestsellerowej serii książek fantasy autorstwa George’a R. R. Martina, Gra o Tron™ jest epicką historią o szlachcie i zdradzie, umiejscowioną na kontynencie Westeros, gdzie lato i zima potrafią trwać latami, a jedyną nieśmiertelną rzeczą jest pożądanie władzy. Serial nagradzany wielokrotnie nagrodami Emmy i Złotymi Globami jest obecnie najpopularniejszym serialem telewizyjnym. Gra o TronLive Concert Experience z udziałem Ramina Djawadiego 15 maja 2018 – Łódź, Atlas Arena Bilety w cenach od 155 zł w sprzedaży na oraz w salonach EMPIK. Organizator: agencja Live Nation
Game of Thrones – in concert to kolejne wydarzenie muzyczne związane z serialem Gra o tron, które zawitało do naszego kraju. W zeszłym roku w kilku polskich miastach odbyły się koncerty pod szyldem Live Concert Experience z udziałem kompozytora Ramina Djawadiego; teraz przyszła pora na inne widowisko – nieco tańsze, organizowane w mniejszych salach, ze skromniejszą oprawą. Orkiestra pod batutą Stephena Ellery’ego z pewnością nie przejmowała się jednak takimi porównaniami i dała z siebie wszystko. Pod względem muzycznym Game of Thrones – in concert to genialne przedsięwzięcie. Zawiodły jednak inne że koncerty odbywały się tym razem dla mniejszej ilości widzów (zamiast łódzkiej Atlas Areny były to na przykład: Amfiteatr Kadzielnia w Kielcach albo Dom Muzyki i Tańca w Zabrzu) nie jest kwestią negatywną. Wręcz przeciwnie – po imprezie Live Concert Experience w 2018 roku wielu widzów twierdziło, że główna hala sportowa w Łodzi była po prostu za duża na tego typu występ. Ja uczestniczyłem w koncercie w poznańskiej Sali Ziemi i muszę przyznać, że akustyka była idealna, pod tym względem nie można się absolutnie do niczego 100-osobowa orkiestra spisała się na medal. Podczas niektórych utworów, zwłaszcza tych z udziałem chóru, dostawało się gęsiej skórki. Koncert miał przemyślaną strukturę – napięcie było powoli stopniowane. Pierwsza część, skupiona głównie na motywach z pierwszych sezonów serialu, okazała się być jedynie wprowadzeniem do kipiącej od emocji części drugiej. To właśnie po 20-minutowej przerwie wybrzmiały choćby wybitne Khaleesi albo mój faworyt wszystkich sezonów, Lights of the Seven (dla niewtajemniczonych – podkład muzyczny do tego, co miało miejsce przed wybuchem Wielkiego Septu Baelora). Niestety, drugi z tych utworów został troszeczkę zepsuty przez początkowe problemy solistki Moniki Piechaczek – na szczęście szybko z nich wybrnęła. Udział solistów (oprócz Piechaczek był to także Jarosław Zawartko, który wykonał pamiętne The Rains of Castemere) w ogóle ożywił koncert, sprawił, że nawet najwięksi krytykanci nie mogli zarzucić mu monotonii. Jeśli ktoś liczył jednak na Jenny of Oldstones z ostatniego sezonu, srodze się zawiódł. Game of thrones – in concert to muzyka z siedmiu odsłon słynnego serialu, ścieżka dźwiękowa finału nie została uwzględniona w repertuarze. Szkoda, wielka szkoda… Rozumiem, że widowisko powstało wcześniej, ale od zakończenia Gry o tron minęło już kilka miesięcy i można było usunąć kilka starszych utworów na rzecz tych z sezonu ósmego – a przecież było tam mnóstwo muzycznego dobra, akurat do soundtracku nikt chyba nie miał zastrzeżeń. Polscy fani wybrali się na to wydarzenie w ramach nostalgicznego wspominania swojej ulubionej produkcji i wypadałoby, żeby to wspomnienie było kompletne. Żal zwłaszcza motywu z bitwy o uwagi to z mojej strony zawodowe czepialstwo, nic więcej. To było naprawdę piękne muzyczne przeżycie. Wątpię jednak aby którykolwiek z widzów zapamiętał je na długo. Dlaczego? Bo nawaliły kwestie poza-muzyczne. W opisach koncertu można było przeczytać, że “muzykę wzbogacają animacje komputerowe oraz widowiskowe efekty świetlne”. To, co pokazywano na stosunkowo niewielkim ekranie umieszczonym za orkiestrą, z pewnością niczego jednak nie jakiegoś powodu (zapewne macie rację – jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze) twórcy koncertu nie zdecydowali się na pokazywanie fragmentów serialu – a moim zdaniem to właśnie one najlepiej budowałyby klimat, pozwalałyby też przypomnieć sobie momenty, którym towarzyszył dany utwór. Zamiast tego na ekranie ukazywały się grafiki związane z serialem. Nie można jednak nazwać ich imponującymi, nie było też w nich konsekwencji, jeśli chodzi o styl. Niektóre postaci wyglądały na tych wizualizacjach tak pokracznie, że wywoływały może nie śmiech, ale na pewno nerwowe uśmiechy widowni. Poza tym zabrakło jakiejkolwiek interakcji ekranu z tym, co działo się na scenie – większość tego, co oglądaliśmy, było statyczne i kompletnie nie odzwierciedlało zmian w muzyce. To samo, jeśli chodzi o światła. Ich rola ograniczała się do tego, że czasem na scenie robiło się żółto, a innym razem zielono. miała być audiowizualna uczta, ale udała się tylko w połowie. Powiem szczerze, że czasem lepiej było mi się wprawić w klimat zamykając oczy i skupiając tylko i wyłącznie na dźwiękach – niby nic w tym złego, ale nie taki był zamysł twórców. Poza nielicznymi wyjątkami z części drugiej koncertu wizualizacje wręcz przeszkadzały w cieszeniu się tym wydarzeniem. Z niewiadomego powodu niektóre napisy na ekranie pojawiały się też w języku niemieckim, co wzbudzało konsternację u publiczności. Jeśli twórcy Game of thrones – in concert chcą nie odstawać od konkurencji, muszą przemyśleć kwestię oprawy koncertów. Orkiestrę na światowym poziomie już mają (na szczególną uwagę zasługują bębniarze i chór, którzy nie bez powodu dostali od widzów największe brawa), pora na profesjonalizm w pozostałych aspektach show.
Sympatycy tego kultowego serialu nie kochają go jedynie za fabułę. „Gra o Tron” zachwyca miliony osób także ze względu na ścieżkę dźwiękową, która niejednokrotnie buduje wyjątkowy klimat i ogromne napięcie. Po raz pierwszy w historii polscy fani będą mieli okazję posłuchać tej wyjątkowej muzyki na żywo. Widowisko „Gra o Tron Live Concert Experience”, które doceniają krytycy na całym świecie, dotrze wkrótce także do Polski. Koncert odbędzie się 15 maja 2018 roku w łódzkiej Atlas Arenie. Na scenie pojawi się także Ramin Djawadi – twórca muzyki z serialu. Irańsko-niemiecki kompozytor nominowany był już do nagród Grammy i będzie opierał się na najnowszej technologii scenicznej, a Djawadi będzie dyrygował orkiestrą, chórem oraz solistami. Koncert ma być połączeniem innowacyjnej produkcji muzycznej z nowoczesnymi technologiami wideo – widzowie zgromadzeni w Atlas Arenie będą mieli okazję zobaczyć też fragmenty będzie jednym z dwudziestu europejskich miast, do których zawita w 2018 roku „Gra o Tron Live Concert Experience”. Bilety w cenach od 155 zł pojawią się w sprzedaży od piątku 29 września 2017 od godz. 10:00 na stronach oraz w salonach sieci Empik.
czwartek, 21 lipca 2022 (10:20) Opublikowano nowy zwiastun serialU “Ród smoka”. W prequelu “Gry o tron” zobaczymy niesamowite walki smoków. Oczywiście nie zabraknie politycznych rozgrywek. Już w sierpniu wrócimy do Westeros. Wracamy do brutalnego świata fantasy Już za miesiąc powrócimy do świata „Gry o tron”, dzięki nowemu serialowi „Ród smoka”, który zarazem jest jej prequelem. Fabuła nowej produkcji HBO została oparta na książce George’a Martina, autora sagi „Pieśń lodu i ognia” będącej pierwowzorem literackim serialu „Gra o tron”. Wspomniana powieść „Ogień i krew” w Polsce wydana została w dwóch częściach. Opisuje ona historię wojny domowej, jaka miała miejsce w Westeros na 200 lat przed wydarzeniami znanymi z „Gry o tron”. Doszło do wewnętrznego konfliktu w rodzie Targaryenów, walki o sukcesję, a kraj podzielił się na dwa stronnictwa, popierające różnych następców tronu. Obsada i twórca W „Rodzie smoka” wystąpią między innymi: Paddy Considine, Matt Smith, Olivia Cooke, Emma D’Arcy, Steve Toussaint, Eve Best, Sonoya Mizuno, Fabien Frankel oraz Rhys Ifans. Podobnie, jak w przypadku „większości” serialu „Gra o tron”, jest zaangażowany w tworzenie fabuły nowej produkcji. To jeden z współtwórców I producentów „Rodu smoka”. A tak o produkcji mówił niedawno pisarz: Ród smoka"? Cieszę się, że pytacie. Obejrzałem już wstępne wersje dziewięciu z dziesięciu odcinków i wciąż jestem pod wrażeniem. Nie mogę wypowiadać się na temat efektów specjalnych, bo wielu z nich jeszcze nie ma […] ale gra aktorska, reżyseria i scenariusz są świetne. Mając w pamięci zakończenie „Gry o tron” i to, jak wyglądała fabuła serialu po tym, gdy autor książek przestał się w niego angażować, obawy względem nowej produkcji wydają się być uzasadnione. Wiadomo, że serial w kilku miejscach będzie różnił się od książki. Martin wskazywał jednak, że to raczej ulepszenia względem oryginału i przypadną do gustu widzom: I tak, dla wszystkich fanów książek to JEST historia stworzona przeze mnie. Jasne, że pojawiły się pewne zmiany w stosunku do „Ognia i krwi”. Nie byliśmy w stanie zaprezentować trzech alternatywnych wersji danego ważnego wydarzenie. Sądzę, że wspólnie z Ryanem Condalem i jego scenarzystami dokonaliśmy trafnych wyborów. W serialu jest nawet więcej ulepszeń. Jak pewnie pamiętacie, przez lata mówiłem, że telewizyjna wersja Shae […] była głębsza, bogatsza […] od tej, przedstawionej w moich powieściach. Podobnie jestem pod ogromnym wrażeniem serialowej wersji króla Viserysa, granej przez Paddy'ego Considine'a, który nadaje tej postaci tragiczny majestat, którego mój książkowy Viserys nigdy nie zdołał osiągnąć. Premiera serialu "Ród smoka" dysponował o wiele większym budżetem niż 8. finałowy sezon „Gry o tron”. Za jeden odcinek nowego serialu HBO zapłaciło 20 milionów dolarów, w przypadku ostatniego sezonu „Gry o tron” było to 15 milionów. „Ród smoka” będzie liczył 10 odcinków i pojawi się na HBO i HBO Max już 22 sierpnia 2022 roku. Autor: Judyta Nowak - RMF Classic
koncert muzyki gry o tron